Z TEGO ARTYKUŁU DOWIESZ SIĘ MIĘDZY INNYMI:
👉 Dlaczego warto odkrywać swoje „dlaczego”?
👉 Jak się uczyć przez stawienie właściwych celów?
👉 Jak konkretnie wpisać naukę w dzień pełen obowiązków?
W poprzednim wpisie naszego rozwojowego cyklu pisałem, dlaczego uczenie się przez całe życie jest tak ważne. Dziś spróbuję zamienić te argumenty na praktyczne strategie działania. Jak wdrażać ideę lifelong learning w praktyce?
Zacznę od rzeczy może trywialnej, ale o podstawowym znaczeniu. To tu najczęściej chwilowy zapał nie wytrzymuje próby czasu. Po pierwsze: twoja motywacja, znajdź swoje „dlaczego”.
Stephen Hawking, słynny fizyk teoretyk uważał, że „uczenie się przez całe życie jest kluczem do rozwijania swojego umysłu i zdobywania nowych perspektyw na świat”. Twoim „dlaczego” może być więc: „chcę lepiej rozumieć świat, który tak szybko się zmienia”.
Może to być też chęć pozostania „na czasie” w branży (np. HR), w której pracujesz.
Albo „siłownia dla mózgu”, czyli chęć trenowania umysłu i jego sprawności na wiele lat życia.
Każdy z nas ma swoje własne „dlaczego”. Ważne, aby pamiętać, że uczenie się przez całe życie dotyczy ciebie, a nie Twoich dzieci, rodziców, przełożonych oraz wszystkich innych ludzi i ich oczekiwań.
Druga ważna rzecz to nadanie priorytetu. Jeśli wiemy już, dlaczego i naprawdę chcemy się stale rozwijać to nie ma wyjścia: trzeba nadać temu priorytet. Oznacza to, że w praktyce będzie to ważna część naszego dnia. Będzie też ważniejsza od czegoś innego; może od odcinka serialu, przy którym lubisz się relaksować lub od przeglądanych postów na Instagramie czy TikToku.
Lekcja brzmi tak: regularny rozwój działa tylko wtedy, gdy… jest regularny.
Wiesz, że tworzymy najciekawszy w Polsce newsletter dla HR?
Sprawdź koniecznie! Dołącz do wyjątkowego grona Kadrowiczów!
Skoro już wiesz „dlaczego” to czas „przekuć” to na konkretne cele. W tym punkcie chodzi w zasadzie o to, aby „dlaczego” zamienić w „jak”. Posłużę się podanymi już przykładami:
👉 Jeśli twoje „dlaczego” brzmi: „chcę lepiej rozumieć świat, który tak szybko się zmienia” to celem może być: „chcę zrozumieć, jak ChatGPT zmieni HR i jak mogę wykorzystać sztuczną inteligencję w moich codziennych zadaniach”.
👉 A jeżeli twoje „dlaczego” brzmi: „chcę mieć sprawny umysł na wiele lat życia” to celem może być: „chcę nauczyć się rozmawiać po włosku”.
Tu znów mam dwie wskazówki. Po pierwsze: stawiaj sobie cele SMART.
Wiem, że nie jest to najbardziej wyrafinowana metoda, ale nie ma co wynajdować koła na nowo. Dobrze określone cele SMART po prostu działają. Spróbuję pokazać to na przykładzie. Zamiast „nauczę rozmawiać po włosku” lepszy będzie cel:
Chcę w ciągu 12 miesięcy nauczyć się 1500 najpopularniejszych słów w języku włoskim, aby podczas wycieczki do Rzymu zamówić sobie samodzielnie espresso i swobodnie porozmawiać z kelnerem o pogodzie.
👉 S jak sprecyzowany (ang. specific). Im bardziej konkretny, tym lepiej. W powyższym celu mamy jasno określoną wartość 1500 słów – tyle mniej więcej potrzeba znać na poziomie A1, umożliwiającym komunikowanie się na podstawowym poziomie.
👉 M jak mierzalny (ang. measurable). Jak będę sprawdzać, czy dany cel udaje się realizować? Tu oczywiście pomoże liczba słów do nauki – i na regularne sprawdzanie postępów: czy w danym miesiącu nauczyłam się 125 słów, aby osiągnąć zamierzony, roczny cel?
👉 A jak atrakcyjny i ambitny (ang. achievable). Idealnie, jeśli cel dodaje skrzydeł i zapewnia dawkę motywacji do działania. Dlatego w naszej wizji wyjazd do Rzymu i swoboda korzystania z uroków życia warta jest wysiłku włożonego w naukę. Rozmowa z Włochem / Włoszką może być dodatkowym atutem!
👉 R jak realistyczny (ang. realistic). Czy nauka 1500 słów jest ambitnym celem? Pewnie! Ale czy jest realna do osiągnięcia? Oczywiście! W stawianiu celów SMART, chodzi o to, aby brać pod uwagę własne możliwości i ograniczenia czasowe, ale jednocześnie ustawiać sobie poprzeczkę możliwie wysoko.
👉 T jak terminowy (ang. time-related). Ważne, aby założyć sobie, kiedy dany cel zrealizujemy. 12 miesięcy to dużo, ale to też jasno określony „deadlajn”. Żeby osiągnąć cel trzeba pracować nad nim regularnie i od teraz!
Mam jeszcze drugą wskazówkę: stwórz listę rozwojowych marzeń; wielkich i inspirujących celów i regularnie do niej zaglądaj. Warto, nawet jeśli ich realizacja wydaje ci się dziś nierealna. Taka lista pokazywać ci będzie, że nie samą pracą żyjemy, że jeszcze wiele możemy osiągnąć i – że wszystko w naszych rękach. Te cele nie muszą być SMART. Kiedy będzie gotowa/gotowy, zmienisz je na takie. Co jest na mojej liście rozwojowych marzeń? Między innymi: „zrobić własną grę komputerową” oraz „napisać książkę biznesową o mądrej pracy”.
Nawet w trudnych gospodarczo czasach, firmy powinny działać ekologicznie i odpowiedzialnie. Z kilku powodów.
Po pierwsze, ochrona środowiska jest ważna, zwłaszcza dla przyszłych pokoleń. Dalej: to się po prostu opłaca. Firmy, które działają ekologicznie, mają większą szansę na pozyskanie klientów. Po trzecie: przyciągają najlepsze talenty.
W nadchodzącej edycji konferencji „Zdrowie i benefity” poszukamy odpowiedzi na pytanie o to, jak zielony HR może wdrażać idee ekologiczne w swojej firmie.
Przemyślałaś swoje „dlaczego”, określiłaś także „jak”. Kolejne pytanie brzmi: „kiedy”. Czas na zmierzenie się z… czasem.
Dobry plan podstawa skutecznej nauki. Dlatego ważne jest, aby przed przystąpieniem do działania stworzyć plan uwzględniający twoje możliwości czasowe, inne zobowiązania, zdrowie. Tu każdy będzie miał oczywiście zupełnie inaczej. Oto kilka wskazówek, które można wykorzystać niezależnie od sytuacji.
👉 Wpisz naukę w swój kalendarz – potraktuj ją jak obligatoryjne spotkanie ze sobą. Nawet jeśli będzie to tylko 10 lub 15 minut każdego dnia. Z zawodowego doświadczenia wiem, że jeśli czegoś nie ma w kalendarzu – to nie istnieje.
👉 Określ swój styl uczenia się – każdy z nas jest inny i inne metody uczenia się będą dla nas skuteczniejsze i przyjemniejsze. Mogą to być metody wzrokowe (wykorzystanie grafik, rozpoznawanie wzorców itd.) czy ruchowe (prototypowanie, praca rękami itd.). Dobra wiadomość jest taka, że zapewne już wiesz, co działa na ciebie.
👉 Czytaj każdego dnia – niezależnie, jaki jest Twój cel. Czytaj, bo wszystko zaczyna się od języka. Możesz ustawić sobie dzienny cel czasowy (np. 30 minut) lub ilościowy (np. 30 stron).
👉 Zadawaj pytania – wykorzystaj LinkedIna czy Twittera. Zadawaj pytania ekspertkom i praktykom. Dołącz do branżowego forum i udzielaj się tam. Przyjdź na Kongres Kadry i porozmawiaj z prelegentami i innymi uczestnikami.
Cyfrowe kursy językowe to nowoczesny benefit dla każdego pracownika. Platforma eTutor pozwala uczyć się języka wygodniej, przyjemniej i szybciej. Sztuczna inteligencja, multimedia i personalizacja powodują, że nauka jest bardzo skuteczna. Odbywa się ona we własnym tempie, w dogodnym czasie i bez stresu. eTutor uczy na wszystkich poziomach zaawansowania i zawiera specjalistyczne słownictwo ze wszystkich branż. Polecamy!
Ostatnia wskazówka dotyczy społecznego kontekstu uczenia się. Choć wartość lifelong learningu, jak pisałem wcześniej, leży w tobie, to dobrze jest w taką podróż wyruszyć w grupie. Możesz więc:
👉 ogłosić swój cel na LinkedIn – i regularnie dawać znać, jak ci idzie; zbudujesz grono kibicujących ci osób, którzy będą motywować cię do wytrwałości,
👉 poszukać w swojej firmie osób o podobnych zainteresowaniach i umawiać się na regularną rozwojową kawę; porozmawiajcie o tym, jak wam idzie, jakie metody u was działają – taki rodzaj rozwojowego mastermindu,
👉 dołączyć do społeczności osób, którzy uczą się podobnych rzeczy – takie możliwości dają między innymi wybrane aplikacje rozwojowe; możesz też poszukać tematycznych grup na LinkedIn czy forów internetowych.
Mam nadzieję, że udało mi się zachęcić cię dziś do podjęcia rozwojowego wyzwania. Życzę dobrej (mierzalnej, ambitnej i przyjemnej) nauki!
Wydawcą serwisu jest spółka Dreamcast.
Łączymy ludzi biznesu – takich jak Ty! Poznaj nas »
